OPINIE KURSANTÓW
Łukasz:
Dla mnie ważne jest, że uczę uczę tego co mi będzie przydatne w moim przypadku, co wymaga od Ciebie i szkoły dużego przygotowania. Jesteś takim naszym trenerem personalnym. W branży fitness funkcjonuje teraz coś takiego jak kluby „butikowe”. To taka kategoria, gdzie jest ważna atmosfera, relacje, indywidualne potrzeby, specjalizacja. To diametralnie inne podejście niż w sieciówkach. Ty masz taką właśnie butikową szkołę. Taki butik z ekskluzywnym angielskim.
Alicja:
To są pierwsze dodatkowe zajęcia, na które nie muszę K. namawiać. Po prostu lubi na nie chodzić. Myślę, że to dlatego, że czuje się na nich bezpiecznie, może być sobą, może czegoś nie wiedzieć i nikt nie ma o to pretensji, że nie musi z nikim się ścigać i nikomu nie musi niczego udowadniać. Ta atmosfera przekłada się na wyniki. W bezpiecznym otoczeniu wiedza sama pcha się do głowy. K. ma doskonałe oceny z angielskiego w w szkole i często się na szkolnych lekcjach nudzi, bo wszystko już wie. Myślę, że jest to Twoja zasługa i ogromny talent, że potrafisz zbudować wśród obcych sobie dzieci koleżeńską atmosferę – nigdy nie miałam powrotu z zajęć, gdzie usłyszałabym, że ktoś komuś dokucza. Ten element psychologiczny jest dla mnie bardzo istotny, bo to bardzo szeroko otwarta brama do chętnego uczęszczania na zajęcia. Z drugiej strony są same lekcje, które nie są prowadzone ex cathedra tylko jesteście wszyscy równi. Jest zabawa, podejrzewam, że niejednokrotnie jest śmiesznie i to dla mnie jedyne wytłumaczenie na to, że w drugiej połowie tygodnia, kiedy jest się zmęczonym po lekcjach, kiedy jest zimno i ciemno, K. ma ochotę iść na angielski. Musi tam być za*****cie – innego wytłumaczenia nie mam 🙂
Maria:
Jest Pani nauczycielem, który sam lubi się uczyć. Myślę, że ciągła chęć rozwoju i poszukiwania nowych rozwiązań, innowacje, szybka adaptacja do zaistniałych warunków, wykorzystywanie nowoczesnych narzędzi w nauczaniu, pomoce, elastyczność, odpowiadanie na potrzeby uczniów, to najważniejsze atuty, które nas uczniów tutaj przyciągają.
Katarzyna:
Profesjonalizm i dostosowanie metod nauczania do potrzeb i możliwości każdego ucznia – to wyróżnia Szkołę Edufactor.pl od innych szkół. U Pani Agnieszki nikt nie jest anonimowy, z każdego potrafi wyłuskać drzemiący w nim potencjał. Miła, wręcz rodzinna atmosfera korzystnie wpływa na uczniów (na mnie), daje mi poczucie bezpieczeństwa i prawo do popełniania błędów, aby zaraz móc je skorygować. Materiały dla ucznia przygotowane są zarówno w wersji papierowej oraz multimedialnej. Zawsze idę na zajęcia z przyjemnością i ekscytacją, bo wiem, że będzie przygotowana nowa gra, filmik, lub będę miała do wykonania zadanie domowe, które zainspiruje mnie do nowych działań nie tylko w obszarze językowym.
Wiktoria:
Już na pierwszych zajęciach wydała mi się Pani sympatyczna, później z chęcią chodziłam na Pani lekcje bo wiedziałam, że robimy dokładnie to do czego chciałam się przygotować – matura, z której wyniku jestem bardzo zadowolona. Nigdy nie miałam wrażenia, że chce Pani odbębnić lekcje, tylko z przyjemnością spędza Pani ten czas z uczniem.
Aleksandra:
Właścicielka Edufactor.pl do ucznia podchodzi indywidualnie, wg jego potrzeb. Jest bardzo otwartym i empatycznym człowiekiem. Jest w niej cała kopalnia pasji, co sprawia ze wyróżnia się kreatywnością, pomysłem i niecodziennością. Zależy jej, ciągle i niezmiennie, a dziś to rzadkość. Szuka inspiracji i rozwija się w tym, co robi, a to jest szalenie ważne.
Anna:
U Agnieszki uczysz się angielskiego, a przy okazji poznajesz świat. Język angielski towarzyszy ci na wiele sposobów: w pogadankach na tematy wszelakie: i te nowe, bieżące, aktualne, historyczne, inspirujące, dostosowane do potrzeb i zainteresowań; w filmikach pobudzających do refleksji; w gry i zabawach rozbudzających z monotonii; w zdjęcia i obrazach skłaniających do wypowiedzi, wyrażenia własnej opinii, zastanowienia się; w teksty, których nie da się zostawić bez komentarza. Tylko uwaga – taka nauka naprawdę wciąga i staje się czystą przyjemnością, przy której odpoczywasz. WARTO!!
Katarzyna:
Słów mi brak, a zachwyt jest. Po prostu: idę…ba! Pędzę! na te zajęcia z niecierpliwością , bo za każdym razem czeka mnie szczery uśmiech, niebanalne tematy, zaskakujące formy, a sam język powoli wrasta w moją świadomość całkiem niezauważalne. Na zajęciach nie ma czasu i miejsca na nudę. Aga w zawrotnym tempie idzie do przodu i trzeba się niesamowicie skupić, aby być stale na czasie – a to własnie daje najlepsze efekty.